Powrót z Końskich
Powrót od Rodzinki z Końskich okazał się ostatnią ciepłą jazdą przed załamaniem się pogody. Musiałem dokończyć remont mieszkania i wcześniej zjawiłem się w Łodzi. Po trzech dniach zawitałem jednak ponownie w Końskie jadąc w całkowitych ciemnościach!