M Liga Łódź
Pierwsze ściganie już za nami! Nie było łatwo… Marian urwał hak i kończył wyscig na piechotę a ja pomyliłem trasę i miałem szczudła… koniec końców udało się dotrzeć na metę z czasem 3:17:51 a Marian po minucie czasu ukończył 1200m przewyższeń tuż za mną.